Winnicki zaapelował do warszawiaków, żeby przyszli pod siedzibę PKW Transmisja / Kazali komisji PKW się spakować, i chcą zaplombować lokal >>>> http://niepoprawneradio.pl/jplayer.php
PIL
https://www.youtube.com/watch?v=VXeL29YEMLo
https://www.youtube.com/watch?v=82legvIOnWA
Demonstranci wdarli się do siedziby PKW. Trwa okupacja budynku.
Dziennik.pl: Gęsty tłum zebrał się przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej. Jest tam ponad tysiąc osób, które w ten sposób protestują przeciwko nadużyciom i zamieszaniu z liczeniem głosów w wyborach samorządowych. "Leśne dziadki do odsiadki!", "Fałszerze!" - słychać okrzyki. Do zgromadzonych osób przemawiali między innymi Robert Winnicki z Ruchu Narodowego oraz Ewa Stankiewicz z Telewizja Republika.


Tu różne środowiska, wszystkim zależy na Polsce. To będzie zaczyn szerszej zmiany – powiedział poseł Nowej Prawicy. – Mamy swoje zielone ludziki w komisjach wyborczych – dodał. Natomiast Winnicki i Stankiewicz zaapelowali do warszawiaków, żeby przyszli pod siedzibę PKW.
PiS wydał oświadczenie: Wiarygodność wyborów podważona
PiS: "w uzasadniony sposób została podważona wiarygodność procesu wyborczego" ... i optuje za demokratycznym rozwiązaniem problemu. ... Popieram: Zmiana ordynacji wyborczej, dymisja rządu i pRezydenta, nowe wybory. / Niezalezna.pl: PiS w swoim oświadczeniu wyraża zrozumienie dla protestów, jednak wskazuje na demokratyczne metody, jako skuteczne do walki o uczciwe wybory.
o
fot.: Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
fot.: Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
fot.: Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
fot.: print screen
https://www.youtube.com/watch?v=y3pULo9SyRo
Wszystko wskazuje na to, że Bronisław Komorowski uzyskał stanowisko Prezydenta Polski w wyniku fałszerstwa wyborczego / Pytaniem jest, czy ma to związek z zamachem w Smoleńsku. - Czy to tylko "zbieg okoliczności"? Wybór Komorowskiego na prezydenta prawie na pewno został sfałszowany Wybory i wybór Komorowskiego na Prezydenta w 2010 r. najprawdopodobniej sfałszowano. / Istnieje coś takiego jak matematyczny rachunek prawdopodobieństwa, na jego podstawie można obliczyć czy coś jest, lub nie jest prawdopodobne. Jest bardzo prawdopodobne, że w w pierwszej połowie meczu będie remis, a w drugiej padnie bramka i jedna z drużyn wygra. Jest mało prawdopodobne, że kandydat na prezydenta w "pierwszej połowie meczu" (zliczania głosów) otrzyma wynik różniący się od przeciwnika różnicą (-8%), a w drugiej części zliczania głosów otrzyma wynik (+17%), co w konsekwencji wyrówna stratę z pierwszej części i w konsekwencj da mu zwycięstwo "w wyścigu" - Takie coś jest mało prawdopodobne i statystycznie prawie niemożliwe. Jeśli strata w pierwszej części (-8%) potwierdzona jest relacją poważnej osoby, a nadrobienie (+17%) można wyliczyć matematycznie na podstawie oficjalnych dokumentów, konkluzja jest prosta. Wyścig w wyborach prezydenta musiał buć sfałszowany. - Do takiej "anomali" doszło podczas przedterminowych Wyborów Prezydenta 2010 , do których doszło w wyniku katastrofy Smoleńskiej. Może nawet nie najważniejszą rzeczą tej sprawy jest to, czy Wybory Prezydenta 2010 sfałszowano, ale to, czy fałszerstwo ma bezpośredni związek z katastrofą Smoleńską, coraz powszechniej uważaną za zamach na Prezydenta Polski śp.Lecha kaczyńskiego. Jeśli Wybory Prezydenta 2010 jednak sfałszowano, wspierało by to tezę o celowym zamachu, i na odwrót, jeśli w Smoleńsku doszło do zamachu, tym bardziej prawdopodobne jest, że Wybory Prezydenta 2010 sfałszowano - Mielibyśmy tutaj do czynienia z "sytuacją przyczynowo-skutkową" CZY WYBORY PREZYDENTA SFAŁSZOWANO? / FAKT (+8% Pierwsza połowa meczu) Na Youtube wyżej widzimy rozradowanego marszałka Sejmu Stefana Niesiołowskiego , z racji zajmowanego stanowiska osobę dobrze ustosunkowaną i najprawdopodobniej dobrze informowaną. Marszałek Niesiołowski w wyniku doznanegoi szczęścia komentuje wynik wyborów Prezydenta 2010, ... i o dziwo, co mówi? Mówi, że o godzinie 11-stej (23:00) posiadł wiadomość, że Jarosław Kaczyński wygrywa wybory prezydenckie z wynikiem 54.46%. - Łatwo więc obliczyć, że w tym samym czasie Bronisław Komorowski musiałby mieć 45.54% głosów. Różnica pomiędzy kandydatami wynosiła więc wynosić (-8.92%)na niekorzyść Bronisława Komorowskiego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie komunikat PKW z godziny z godz. 23:00 pokazujący wyniki z godz. 22:48 >>>http://www.prezydent2010.pkw.gov.pl/ALL/pliki/DOKUMENTY/komunikaty/Komunikat_g.2300_0407pl.pdf PKW podała że o 22:48,czyli przed godziną 23:00 o której Stefan Niesiołowski "miał przeciek", >>> Jarosław Kaczyński ma 49.39% , a Bronisław Komorowski 50.61%% / Różnica pomiędzy kandydatami wynosiła by więc (1.22%), a nie (-8.92%) na niekorzyść Komorowskiego. / Wynik z 20.49% obwodów. POMIĘDZY RELACJĄ NIESIOŁOWSKIEGO I KOMUNIKATEM WIDAĆ BARDZO DUŻĄ ROABIEŻNOŚĆ WYNOSZĄCĄ PRAWIE 7.5% GŁOSÓW >>O godzinie 00:10 PKW w Warszawie podała następny komunikat (wynik z 23:50) wskazujący, że Kaczyński wygrywa wybory różnicą 0.82% >>> http://www.prezydent2010.pkw.gov.pl/ALL/pliki/DOKUMENTY/komunikaty/Komunikat_g.0010_0507pl.pdf Relację marszałka Stefana Niesiołowskiego można by uznać za niczym nieudokumentowaną pomyłkę, gdyby nie jeden bardzo istotny "szczegół" / "Szczegół" ten to wyliczenie matematyczne, które mówi ni mniej ni więcej, że 'w drugiej połowie" liczenia głosów, a więc w części nie objętej komunikatami mamy zadziwiającą anomalię. / O ile różnica w procencie zdobytych głosów wynikająca z komunikatów PKW jest w granicach błędu statystycznego, to różnica z drugiej części nie objętej komunikatem, ale matematycznie możliwej do prostego obliczenia rażąco się różnią. Różnice te pokazano w tabeli. O CZYM TO ŚWIADCZY? ...różnice te świadczą o jednym, mianowicie o tym, że informacja uzyskana przez Stefana Niesiołowskiego może, a nawet najprawdopodobniej jest prawdziwa, a wyniki obwieszczone przez PKW zostały sfałszowane. - Ostatnie wydarzenia i fałszowanie wyniku wyborów w centrali PKW w Warszawie nie robią nic innego, jak tylko tą hipotezę uprowadapaniają. Wszystko wskazuje na to, że Bronisław Komorowski uzyskał stanowisko Prezydenta Polski w wyniku fałszerstwa wyborczego. WYBORY PREZYDENTA 2010 - KOMUNIKATY PKW >>> http://www.prezydent2010.pkw.gov.pl/PZT/PL/DOKUMENTY/komunikaty/index.html <> ARTYKUŁ / Wersja do wydruku >> https://docs.google.com/document/d/1khR-WcmnqK02TEv2rbdazNrAMKvYnVgy4xFsJdid4TM/edit?usp=sharing https://www.youtube.com/watch?v=gtnaNS7iO90
Jan Mazur zastępca przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji Wyborczej z Kielc: "Nie wiem, skąd te wyniki."- Skoro wyniki są to wiadomo skąd. Z centrali PKW w Warszawie. - Czas nazwać rzeczy po imieniu: PKW robi "coś z niczego", czyli fałszuje wybory. CZAS NAZWAĆ RZECZY PO IMIENIU: WYBORY FAŁSZUJE CENTRALNA PKW W WARSZAWIE wPolityce.pl: PKW w czasie jednej z wtorkowych konferencji zaprezentowała cząstkowe wyniki wyborów w województwie świętokrzyskim. Wywracały one do góry nogami sondaż exit polls, w którym w sposób znaczący wygrał PiS. PKW tymczasem w wyborach do sejmiku wojewódzkiego ogłosiła silne prowadzenie PSL-u. Problem w tym, że do dziś nie wiadomo, na jakiej podstawie. Zastępca przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Kielcach twierdzi, żenie przesłał jeszcze do PKW żadnego protokołu. >>> Nie przesłano protokołów do PKW w Warszawie, a tam w Warszawie ogłoszono wyniki, których jeszcze nie znali. Sami mamy dopiero 12 z 14 potrzebnych protokołów. Czekamy jeszcze na powiat ziemski kielecki i Ostrowiec Świętokrzyski — tłumaczy „Rzeczpospolitej” Jan Maur / zastępca przewodniczącego PKW w Kielcach / >>> Dodaje, że po ich otrzymaniu Komisja weźmie się do pracy. Rano wszystko powinno być gotowe — dodaje. Proszony o wyjaśnienie, dlaczego PKW podała już wyniki wyborów w świętokrzyskim, wskazuje, że nie ma pojęcia. Nie wiem, skąd te wyniki. My nie przesłaliśmy jeszcze żadnego protokołu, bo musimy to zrobić w komplecie, jak już będą wszystkie — wyjaśnia Mazur. - Wskazuje, że nie wierzy w ogóle w „wyniki podawane są w mediach”. Ciekawe skąd PKW wzięła dane dotyczące województwa świętokrzyskiego? - Jak widać PKW wciąż zdaje egzamin… ŹRÓDŁO: wPolityce.pl>>> http://wpolityce.pl/polityka/222700-nie-ma-granicy-tej-hucpy-pkw-oglasza-prowadzenie-psl-w-swietokrzyskiem-kielecka-komisja-wyborcza-odpowiada-nie-wiemy-skad-pkw-ma-takie-wyniki NIE JEST WAŻNE KTO JAK GŁOSUJE, WAŻNE KTO PISZE PROTOKÓŁ Lokal w Chorzowie przy ul. 11 Listopada. Zdjęcia ilustujące wybory. Kubeł na śmieci i urna wyborcza razem. http://i60.tinypic.com/2ib1fh2.jpg http://i61.tinypic.com/emydz.jpg style=Wynik Wyborów Prezydenta 2010 sfałszowano?
z godziny 00:10
"Medytacje red. Nichcika"
"Ja się zajmuję Niemcami i Żydami. Mam dość innych spraw."